@Balsam: pierwsze zdanie dużo lepsze. Dalej miałabym kilka uwag, jeśli Cię to nie obrazi: czy określenia dymu rzucasz po włosku? Bo jeśli tak, to "fumata bianca", a jeśli "rosa" znaczyć ma "czerwony [dym]", to musi mieć dodatkowe "s": "rossa".
Jak w niezapomnianym hymnie braci robotniczej -
Avanti o popolo alla roscossa
Bandiera rossa, bandiera rossa...
Uważam też, że można coś zmienić w zdaniu "w białych komżach narzuconych na odpieprz na czarne garnitury". Mnie osobiście irytuje powtarzalność "na". Może "narzuconych byle jak" albo "narzuconych od niechcenia"?
Oraz: gdzie się podział mój przepis na konfiturę z cukinii?? [dyszy podejrzliwie, zerkając ponuro na nożyce w ręku Balsamowym]![]()
![]()
Jak w niezapomnianym hymnie braci robotniczej -
Avanti o popolo alla roscossa
Bandiera rossa, bandiera rossa...
Uważam też, że można coś zmienić w zdaniu "w białych komżach narzuconych na odpieprz na czarne garnitury". Mnie osobiście irytuje powtarzalność "na". Może "narzuconych byle jak" albo "narzuconych od niechcenia"?
Oraz: gdzie się podział mój przepis na konfiturę z cukinii?? [dyszy podejrzliwie, zerkając ponuro na nożyce w ręku Balsamowym]
