Pustka nastała z powodu żałobnej zapaści Jarosława. Ileż można jechać na skromnym wystąpieniu premiera technicznego via tablet. Czarno widzę.
Ponadto z goryczą obserwuję całkowitą zapaść i rozleniwienie państwa komentatorów. Żeby to jeszcze nastały ciepłe, wiosenne wieczory, zapach forsycji, trzepot ptasząt wśród gałęzi katalpy. Ale nie, śnieżyce i zawieje. Wypadałoby siedzieć w domu, przy kominku, snując leniwie ciąg dalszy przygód Nietubycia. Tymczasem nikogo, zero, nul! Jeden Anumlik raz w tygodniu wiosny nie czyni.
Ponadto notorycznie martwię się Marzencicem, skoro już wyznał tumult emocjonalny. Marzencicu, daj znak, że żyjesz, człowieku.
Ponadto z goryczą obserwuję całkowitą zapaść i rozleniwienie państwa komentatorów. Żeby to jeszcze nastały ciepłe, wiosenne wieczory, zapach forsycji, trzepot ptasząt wśród gałęzi katalpy. Ale nie, śnieżyce i zawieje. Wypadałoby siedzieć w domu, przy kominku, snując leniwie ciąg dalszy przygód Nietubycia. Tymczasem nikogo, zero, nul! Jeden Anumlik raz w tygodniu wiosny nie czyni.
Ponadto notorycznie martwię się Marzencicem, skoro już wyznał tumult emocjonalny. Marzencicu, daj znak, że żyjesz, człowieku.