@Qadam: niech Ci będzie, że "w miarę udolnie przystosowałeś", mam na ten temat inną opinię. Znaczy: bardziej entuzjastyczną.
Weltschmerz won nie zrobi, niestety, ale da się z nim żyć, trenuję to już od dłuższego czasu. Za to Marianne okazuje się wybitnie wręcz współgrająca. Musi przeszła niejedną załamkę, zwłaszcza w okresie Soho.
@Jar: moim zdaniem nie trzeba się zanadto przejmować sugestiami Balsama. Zmienia on często zdanie. Didaskalia pojawiły się już od tamtej pory setki razy i co? Nic.
Weltschmerz won nie zrobi, niestety, ale da się z nim żyć, trenuję to już od dłuższego czasu. Za to Marianne okazuje się wybitnie wręcz współgrająca. Musi przeszła niejedną załamkę, zwłaszcza w okresie Soho.
@Jar: moim zdaniem nie trzeba się zanadto przejmować sugestiami Balsama. Zmienia on często zdanie. Didaskalia pojawiły się już od tamtej pory setki razy i co? Nic.