Tym samym zrealizowałeś plan bratania się między sojuszniczymi narodami, jak pięknie! Niestety, w pierwszych latach panowania Gierka uczyłam się liczyć i pisać (bo czytać nauczyłam się samodzielnie w czasach średniego Gomułki;)). Nie dane mi było zatem skorzystać z udogodnień pro-europejskiego socjalizmu. Moje peregrynacje przypadały raczej na wczesny stan wojenny. Nad morzem kluczyło się między opłotkami, umykając przed strażą, nigdy bowiem nie miałam pozwolenia na pobyt w strefie nadgranicznej.
↧