Czy chodzi o te frywolne akapity, Quadamie?...
Ach to tak! Ob.Ciach okazał się blogowym skrytożercą, podpatruje nas zza krzaka, milcząc zawzięcie! Wyskoczył z pudełka, kiedy go łzawo pogrzebałam, mwahaha! Co tam, lepiej późno niż wcale, nieprawda.
Balsamie, nikt już nie pamięta o Hofmanie. Nikt już też prawie nie dyskutuje o manifestacjach związkowych. Teraz w Warszawie lud głowi się, jak nazwać ulicę, łączącą rondo im. Maklakiewicza z rondem im. Himilsbacha i czy może się ona nazywać Procentowa.
Po drugie - ludność zamarła w przerażeniu pod wpływem sugestii nieszczęsnego Franciszka, żeby ten i ów proboszcz nie pobierał opłaty za sakramenty. Przewiduję, że koniec świata nastąpi jednak bardzo szybko.
Po trzecie - na horyzoncie znowu pojawił się nasz ulubiony Psinienda i inni wielkopomni fachowcy od samolotów, wraz ze swoim przebogatym doświadczeniem życiowym.
Ach to tak! Ob.Ciach okazał się blogowym skrytożercą, podpatruje nas zza krzaka, milcząc zawzięcie! Wyskoczył z pudełka, kiedy go łzawo pogrzebałam, mwahaha! Co tam, lepiej późno niż wcale, nieprawda.
Balsamie, nikt już nie pamięta o Hofmanie. Nikt już też prawie nie dyskutuje o manifestacjach związkowych. Teraz w Warszawie lud głowi się, jak nazwać ulicę, łączącą rondo im. Maklakiewicza z rondem im. Himilsbacha i czy może się ona nazywać Procentowa.
Po drugie - ludność zamarła w przerażeniu pod wpływem sugestii nieszczęsnego Franciszka, żeby ten i ów proboszcz nie pobierał opłaty za sakramenty. Przewiduję, że koniec świata nastąpi jednak bardzo szybko.
Po trzecie - na horyzoncie znowu pojawił się nasz ulubiony Psinienda i inni wielkopomni fachowcy od samolotów, wraz ze swoim przebogatym doświadczeniem życiowym.