Nie jestem niczyją asystentką, ale co tam.
Powstanie nie mogło się udać, bo było w styczniu. Lepiej wychodzą nam powstania letnie, np. ulubione powstanie prezydenta tysiąclecia, trwało całkiem długo i doprowadziło pis do władzy. Pochłonęło niewiele ofiar, w tym kilku gajcych poetów. Kolejne udane powstanie, to inicjatywa pana Gowina. Być może ktoś rozumie, co mówi rzeczony, tak jak i są tacy, którzy uważają małże. Jest bowiem tak, że powstanie Gowina zapowiada się całkiem. Muszę podkreślić, iż Gowin, wbrew temu, co mówi o nim on sam, ma potencjał. W polskiej polityce to wystarczy. Jest porywający w swojej prostocie, i, jako taki, nie może być inny. Być może umie nawet operować nożem. Faktycznie, dzięki za wskazówkę, ubiera się niepraktycznie. Lecz w kraju, gdzie każdy może mieć księdza na godziny, to nic zdrożnego. Zresztą Gowin wygląda jakby wracał z konklawe. Tak jak i on, nic nie wiem o jego programie, pomimo to uważam, że gdyby zaczął w styczniu, przegrałby. A tak tylko przepierdoli.
Powstanie nie mogło się udać, bo było w styczniu. Lepiej wychodzą nam powstania letnie, np. ulubione powstanie prezydenta tysiąclecia, trwało całkiem długo i doprowadziło pis do władzy. Pochłonęło niewiele ofiar, w tym kilku gajcych poetów. Kolejne udane powstanie, to inicjatywa pana Gowina. Być może ktoś rozumie, co mówi rzeczony, tak jak i są tacy, którzy uważają małże. Jest bowiem tak, że powstanie Gowina zapowiada się całkiem. Muszę podkreślić, iż Gowin, wbrew temu, co mówi o nim on sam, ma potencjał. W polskiej polityce to wystarczy. Jest porywający w swojej prostocie, i, jako taki, nie może być inny. Być może umie nawet operować nożem. Faktycznie, dzięki za wskazówkę, ubiera się niepraktycznie. Lecz w kraju, gdzie każdy może mieć księdza na godziny, to nic zdrożnego. Zresztą Gowin wygląda jakby wracał z konklawe. Tak jak i on, nic nie wiem o jego programie, pomimo to uważam, że gdyby zaczął w styczniu, przegrałby. A tak tylko przepierdoli.