I jeszcze jeden limeryk, Joteczko, jako kontynuacja:
Pan Jarek, co jeszcze nie siedział,
do ucha szeptał niedźwiedzia:
Pójdziemy w bój
niedźwiedziu mój.
Już siedzi. Z uchem od śledzia.
Pan Jarek, co jeszcze nie siedział,
do ucha szeptał niedźwiedzia:
Pójdziemy w bój
niedźwiedziu mój.
Już siedzi. Z uchem od śledzia.