- Jęzory, ach, Jęzory
Czas tracisz na amory,
Chcąc lubej swej Lettycji
Wnieść imbir, w koalicji -
Z Jękotem Marcelim.
Lettycja w cyfyzacji
Zamknięta do kolacji
Została przez ministra.
A jest to oczywista
Gra - Marcela Jękota.
Marceli, ach Marceli
Utrzymaj do niedzieli
Scyfryzowany jęzor
Rojtszwańca Lejzor
ka. Trala, trala, la, la.
- podśpiewywał na melodię "Titina ach Tiitina" minister cyfryzacji i elokwencji. Każdy taneczny krok ministra, bacznie obserwowany przez Kropotkiną, cyfryzował coraz to nowe nagrobki cmentarza brudnowskiego. Strząsnąwszy trypra z jaj Wiewióra zapięła gacie miniaturową główką Jar Kha Czyna.
- Scyfryzował już Mrówę i Wariata, a zaraz dojdzie do grobu Ksawerego, ojca marszałka Rokossowskiego - zameldowała Kropotkina w stronę Targówka.
- Dmowskiego jeszcze nie scyfryzował? - zatrzeszczało w rosnącej samotnie ałyszy.
- Chyba nie zauważył, zajęty cyfryzacją Fogga.
- Nie wolno do tego dopuścić. Scyfryzowany Dmowski zagrozi wpływom Maciory na Jar Kha Czyna. I cała misterna intryga...
- Nie kończ, Wasze Wieliczestwo. Ja wsio panimaju.
Czas tracisz na amory,
Chcąc lubej swej Lettycji
Wnieść imbir, w koalicji -
Z Jękotem Marcelim.
Lettycja w cyfyzacji
Zamknięta do kolacji
Została przez ministra.
A jest to oczywista
Gra - Marcela Jękota.
Marceli, ach Marceli
Utrzymaj do niedzieli
Scyfryzowany jęzor
Rojtszwańca Lejzor
ka. Trala, trala, la, la.
- podśpiewywał na melodię "Titina ach Tiitina" minister cyfryzacji i elokwencji. Każdy taneczny krok ministra, bacznie obserwowany przez Kropotkiną, cyfryzował coraz to nowe nagrobki cmentarza brudnowskiego. Strząsnąwszy trypra z jaj Wiewióra zapięła gacie miniaturową główką Jar Kha Czyna.
- Scyfryzował już Mrówę i Wariata, a zaraz dojdzie do grobu Ksawerego, ojca marszałka Rokossowskiego - zameldowała Kropotkina w stronę Targówka.
- Dmowskiego jeszcze nie scyfryzował? - zatrzeszczało w rosnącej samotnie ałyszy.
- Chyba nie zauważył, zajęty cyfryzacją Fogga.
- Nie wolno do tego dopuścić. Scyfryzowany Dmowski zagrozi wpływom Maciory na Jar Kha Czyna. I cała misterna intryga...
- Nie kończ, Wasze Wieliczestwo. Ja wsio panimaju.