"To ja jeszcze dokroje salcesonu" przemnknelo mi przez glowe- chyba z Kondratiuka.
A film traktowal o planach matrymonialnych chlopca ze wsi , ktory mial krzestnego pracujacego jako wozny w bursie szkolnictwa zawodowego dla panien.
Mozna sie przyczepic czy to nie polska Milosc Blondynki Milosza F.
A film traktowal o planach matrymonialnych chlopca ze wsi , ktory mial krzestnego pracujacego jako wozny w bursie szkolnictwa zawodowego dla panien.
Mozna sie przyczepic czy to nie polska Milosc Blondynki Milosza F.