Komentarz do wpisu: Strzały w czwartym ..., balsamlomzynski

zamęt kroczny, od Wizytek, od drgania paranopowieki do schizotrzwi wzdęć, zatacza wielokrętym potockiem raport w prapaprot i zakolice.
Szmaciora ogarniał poszycia w pokszywarach judeokorzeniem w rowie przy tak zwanym Zakręcie Ćwierci (ćwierć nieśmierć, olitr emuert), nie mogąc więcej na Wysokich Obcasach, jak w młodości, kiedy wysiadywał macią raport olrenowski (raport portara orlen lenoro) a kosmetyki witał bladym trzeszczem powyżej grdyk.
W zatrzeszczy zapruty wykwit bez pieki zacykał niniejszym.
-- Tylko nie zestrzelaj mi otkiwatu, szmaciora, praproć bierzta, miłokol przytkwy, ale otkwiat, nie nietrawatwa!
-- Komtelrurką post mortem generalsitwa zadzwania pośródbłot, dalibóg co ty na to, cowywkurwanato?
-- Wiedźwa Staniszkis wprzód nordnerczą półkutlą, pótw półbłtonym zatwojem martwicy, przerarżnęła elitę vetus anatis cum uxorem.
-- Ówbuch półkutlą a zatwojem pótw?
-- Ów wybuchos dos.
Szmaciora samokwas po wzgórzach nadbrzecznych garzmiał i pszczał. Żoliborz, zawżięcie, zatrwodżyń, dzyń, dzyń. Prezesu spleśniony księżycem zasadzał malutne zaoczy w ściekłą szmać.
-- Meinbruder krótkolist?
-- Hermano kurtzlista, zaiste.