Balsam.Przypomniało mi się teraz coś z Witkacego.Albo to było "Pożegnanie jesieni" albo "Narkotyki.Niemyte dusze".Zakroczymskie międzykrocza.Może i kiedyś mnie to bawiło.Teraz "wymiąt bolesnych wśródjelitnych mątew wstrząsa mną do wręcz słowackiego, bańskobystrzyckiego odbytu najjaskrawszej spermy dygot podtatrzańskich cipew." Może się starzeję i gorzknieję ale mam w dupie takie teksty.Bardzo głęboko.Wolę smród Dworca Głównego we Wrocławiu, którego zresztą już też nie ma.I nigdy już nie będzie.
www.youtube.com/watch?v=o1UXBC7whrQ&feature=related
www.youtube.com/watch?v=3sxUk7hGf3I&feature=fvst
www.youtube.com/watch?v=qeDWCKd1scA&feature=related
www.youtube.com/watch?v=s1QYXlRzNS0
www.youtube.com/watch?v=o1UXBC7whrQ&feature=related
www.youtube.com/watch?v=3sxUk7hGf3I&feature=fvst
www.youtube.com/watch?v=qeDWCKd1scA&feature=related
www.youtube.com/watch?v=s1QYXlRzNS0