Wolisz milczeć z oddaniem, to brzmi szlachetnie. Obawiam się, że Mistrz ma całkiem podobne zapatrywania. Przynajmniej ostatnimi czasy milczy z oddaniem wprost wyjątkowym. Skoro jednak milczy, to i zarazem nie krytykuje, o didaskaliach nie wspomina, hulaj dusza. Korzystajmy, póki się da!*
* [insynuuje świadome nieposłuszeństwo, a czując się przy tym wrażym odwetowcem z Bonn i wiadomym prowokatorem oddala się w zamyśleniu w stronę katalpy]
* [insynuuje świadome nieposłuszeństwo, a czując się przy tym wrażym odwetowcem z Bonn i wiadomym prowokatorem oddala się w zamyśleniu w stronę katalpy]