Wipler i Gowin, liderzy nowej partii politycznej, złożonej z ludzi szczęsliwych, że powstała przestrzeń wolna od kwestii związanych z siódmym przykazaniem, spotkała się na skromnym lunchu pokongresowym, w niedrogiej restauracji, jak najdalej od spalonej tęczy:
-- Mówiac między nami, Wipler, bardzo się cieszę, że gospodarka jest najważniejsza.
-- Nie wiem, co bym bez niej zrobił.
-- Jakoś byście sobie pradzili, Wipler, młodzi jesteście i nie tacy zwnowu głupi.
-- Myślałbym o ojczyźnie, ojczyzna też dosyć ważna.
-- Widzicie, Wipler, jeśli trzeba, zawsze jest coś o czym można myśleć.
napisał: ryfka.moldejnc 2013/12/07 22:31:05 do wpisu: Algi lub kwas glikolowy
- To samo, co z nią, byłbyś, kim nie będziesz.
-- Mówiac między nami, Wipler, bardzo się cieszę, że gospodarka jest najważniejsza.
-- Nie wiem, co bym bez niej zrobił.
-- Jakoś byście sobie pradzili, Wipler, młodzi jesteście i nie tacy zwnowu głupi.
-- Myślałbym o ojczyźnie, ojczyzna też dosyć ważna.
-- Widzicie, Wipler, jeśli trzeba, zawsze jest coś o czym można myśleć.
napisał: ryfka.moldejnc 2013/12/07 22:31:05 do wpisu: Algi lub kwas glikolowy
- To samo, co z nią, byłbyś, kim nie będziesz.