Nostalgia z orgazmem to bardzo słuszny deal, najlepsze są jednak truskawki z rabarbarem.
Marianna nie miała co do tego żadnych wątpliwości, może jeszcze konfitura ze świeżych fig z kwiatem pomarańczy.
Wyjęła ręce zakleszczone w mocno pieprznych dzwonkach leszcza, naszykowanych już do smażenia w głębokiej fryturze. Ręce umyła, natarła je herbacianymi fusami - co, jak powszechnie wiadomo, usuwa nieodwracalnie zapach ryb ze skóry. Skropiła cytryną.
Noc już prawie, z gałęzi katalpy niemrawo trzeszczała cykada.
"Najmniej wartościowym rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto się nią odznacza, zdradza brak cech indywidualnych... każdy żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się tej ostatniej deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego narodu. Z wdzięczności gotów jest bronić rękami i nogami wszystkich głupstw jakie ten naród reprezentuje."
Marianna poczuła, że czegoś jej brak - to duma narodowa opuściła ją z hukiem. Tak, panie Schopenhauer. Inne deski ratunku nam pisane, bardziej złowieszcze.
Marianna nie miała co do tego żadnych wątpliwości, może jeszcze konfitura ze świeżych fig z kwiatem pomarańczy.
Wyjęła ręce zakleszczone w mocno pieprznych dzwonkach leszcza, naszykowanych już do smażenia w głębokiej fryturze. Ręce umyła, natarła je herbacianymi fusami - co, jak powszechnie wiadomo, usuwa nieodwracalnie zapach ryb ze skóry. Skropiła cytryną.
Noc już prawie, z gałęzi katalpy niemrawo trzeszczała cykada.
"Najmniej wartościowym rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto się nią odznacza, zdradza brak cech indywidualnych... każdy żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się tej ostatniej deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego narodu. Z wdzięczności gotów jest bronić rękami i nogami wszystkich głupstw jakie ten naród reprezentuje."
Marianna poczuła, że czegoś jej brak - to duma narodowa opuściła ją z hukiem. Tak, panie Schopenhauer. Inne deski ratunku nam pisane, bardziej złowieszcze.